Mimo wielu głosów sprzeciwu, Rosjanka bierze udział w konkursie piękności Miss Universe. W preeliminacjach - podobnie jak inne uczestniczki - pokazała się w symbolizującym jej kraj stroju, który wywołał jeszcze większe oburzenie. Anna Linnikowa zaprezentowała się w sukni, która - według zamysłu projektantów - ma ucieleśniać siłę światowego imperium. Wielu internautów komentuje, że "Rosjanka dumnie kroczy po scenie, podczas gdy Ukraińcy umierają i ukrywają się w schronach". Zachwyt publiczności wzbudza natomiast kreacja ukraińskiej reprezentantki - Wiktorii Apanasenko.

Finał Miss Universe odbędzie się już dziś w Nowym Orleanie w Stanach Zjednoczonych. 

To będzie 71. edycja konkursu. O tytuł najpiękniejszej kobiety wszechświata walczą reprezentantki z ponad 80 państw.

Mnóstwo kontrowersji budzi zaproszenie do konkursu reprezentantki Rosji. Już kilka miesięcy temu oficjalnie protestował przeciwko temu komitet organizacyjny konkursu Miss Ukraine, który podkreślał, że ze względu na inwazję na Ukrainę Rosja powinna zostać wykluczona z udziału we wszystkich imprezach. Organizatorzy Miss Universe nie wzięli jednak pod uwagę krytycznych głosów,  a internauci pytają, jak to możliwe, że w konkursie startuje uczestniczka z kraju, który jest agresorem. 

Oliwy do ognia dolało wczorajsze pojawienie się rosyjskiej reprezentantki w pełnej przepychu kreacji. Widzowie podkreślają, że zwłaszcza biorąc pod uwagę kontekst, strój jest co najmniej niestosowny. Nie bez znaczenia jest też jego nazwa: Korona Imperium Rosyjskiego.

W komentarzach w sieci zawrzało. Miss Rosji w stroju cesarzowej... Nie rozumiem, jak im na to pozwolono - napisała jedna z internautek. Inna dodała: Ukraińcy umierają i ukrywają się w schronach, tracą domy i najbliższych, podczas gdy Miss Rosji dumnie i z uśmiechem na twarzy kroczy po scenie, ubrana w kostium "Korona Imperium Rosyjskiego". Inny komentujący pytał: Czy organizatorzy dobrze czują się z tym, że agresor bierze udział w konkursie? 

Oburzenia nie krył dziennikarz Ostap Yarysh. 

Znajdź różnicę: Ukraińska reprezentantka w kostiumie symbolizującym ukraińską walkę o wolność. Rosjanka: w sukni symbolizującej rosyjskie imperium - napisał. 

Komentujący są pod wrażeniem stroju Ukrainki. Kostium pochodzącej z Ukrainy Wiktorii Apanasenko miał wymowną nazwę "Wojownik Światła".

Aplauz publiczności wywołał zwłaszcza moment, gdy zza pleców uczestniczki wyrosły wielkie mechaniczne skrzydła. Ukrainka w rękach odważnie trzymała miecz. Wyglądała niczym anioł wolności - podkreślają internauci. 

O tytuł walczy 23-letnia Polka. Jak się zaprezentowała?

Nasz kraj reprezentuje Miss Polski 2022 - 23-letnia Aleksandra Klepaczka z Bukowca w woj. łódzkim. Na co dzień pracuje w firmie IT jako rekruter. W tym roku obroniła tytuł inżyniera zarządzania na Politechnice Łódzkiej. 

Polka podczas preeliminacji zaprezentowała się jurorom w stroju narodowym, który przygotowała dla niej Agnieszka Lechańska z salonu Mona Lissa z Łodzi. 

Strój narodowy inspirowany jest polskimi barwami narodowymi.  Biała tkanina, oznaczająca lojalność i honor, przeplata się z czerwonymi makami.  Kolor czerwony oznacza miłość, poświęcenie i odwagę.  Kwiat maku symbolizuje walkę Polski o niepodległość. Mak polny - delikatny i bardzo trwały kwiat, jest częstym elementem krajobrazu w Polsce.  Dla mnie to także symbol tolerancji i siły kobiet, które dźwigają na swoich barkach odpowiedzialność za dom i rodzinę - mówiła Miss Polski 2022. 

Strój Polki zebrał bardzo pochlebne opinie. Wrażenie robiły stroje narodowe wielu kandydatek. Odwagi i wyobraźni na pewno nie zabrakło m.in. projektantom z USA, Kamerunu czy Trynidadu i Tobago.