Małe miasteczko Filettino w środkowych Włoszech chce się uniezależnić. Zaczęło emitować własne pieniądze, chcąc zaprotestować przeciwko rządowym przedsięwzięciom oszczędnościowym.

Położone ok. 100 km na wschód od Rzymu Filettino nie zgadza się na rządowe plany łączenia pobliskich miejscowości, które mają mniej niż 1000 mieszkańców.

Filettino ma tylko ok. 550 mieszkańców, ale zamiast połączyć się z sąsiednim Trevi, postawiło na samodzielność. Burmistrz Luca Sellari uznał, że wzorem do naśladowania jest San Marino - niepodległa republika, a zarazem enklawa otoczona terytorium Włoch.

Pod rządami Sellariego Filettino zaczęło emitować własną walutę - fiorito. Na banknotach widnieje wizerunek burmistrza. Sellari zapewnia, że mieszkańcy korzystają już z tego pieniądza.

Zmierzamy do osiągnięcia prawdziwej autonomii wobec Włoch i mamy zasoby finansowe, żeby to zrobić - powiedział burmistrz w wywiadzie, zamieszczonym na stronie internetowej Filettino.

Reuters odnotowuje, że rząd w Rzymie na razie tego nie skomentował. Agencja zwraca uwagę, że rządowe propozycje oszczędnościowe, zakładające m.in. łączenie małych miasteczek, napotykają na ostry sprzeciw burmistrzów.