Przybywa obrońców autora przecieku afery podatkowej w Luksemburgu, któremu w zeszłym tygodniu prokuratura postawiła zarzuty. Ujawnione przez mężczyznę dane osłabiły pozycję szefa Komisji Europejskiej Jean Claude’a Junckera, który za czasów afery był premierem Luksemburga.

Antoine Deltour jest już teraz nazywany europejskim Edwardem Snowdenem. To on skopiował dokumenty, które pozwoliły międzynarodowemu konsorcjum dziennikarzy śledczych ujawnić praktyki stosowane w Luksemburgu, w wyniku których państwa Wspólnoty straciły miliardy euro należnych podatków. Teraz grozi mu więzienie. 

Organizacje pozarządowe, związki zawodowe i stowarzyszenia założyły stronę internetową, na której można podpisać petycję w jego obronie. 

Na stronie jest coraz więcej podpisów i komentarzy z wyrazami solidarności. Napisano tam między innymi: Antoine Deltour postąpił całkowicie bezinteresownie i bez złych zamiarów.