Ministrowie spraw zagranicznych krajów arabskich powołali komisję, która zbada sytuację w Strefie Gazy. Od kilku dni toczą się tam ostre walki między rywalizującymi ugrupowaniami palestyńskimi - Fatahem i Hamasem.

Podczas nadzwyczajnego spotkania szefów dyplomacji państw Ligi Arabskiej w Kairze, postanowiono, że w skład komisji wejdą przedstawiciele Egiptu, Arabii Saudyjskiej, Kataru, Jordanii, Tunezji oraz sekretarz generalny Ligi.

Komisja ma w ciągu miesiąca przygotować raport. Ministrowie potępili "kryminalne akty", do jakich doszło w Strefie Gazy i zaapelowali o "przywrócenie sytuacji poprzedzającej incydenty" - stwierdza komunikat opublikowany po zakończeniu obrad.

Szefowie dyplomacji podkreślili także konieczność uszanowania "prawowitej władzy" prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa oraz respektowania pochodzących z wyboru instytucji, w tym Rady Legislacyjnej, w której radykalne ugrupowanie Hamas ma większość.

W czwartek w nocy Hamas przejął kontrolę nad całą Strefą Gazy. W trwających od tygodnia walkach Fatahu z Hamasem zginęło prawie 120 osób.