W Libii trwają walki o stolicę kraju. Siły powietrzne dowodzonej przez prorosyjskiego generała Chalifę Haftara samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej przeprowadziły w niedzielę nalot w południowej części Trypolisu - poinformował Reuters, powołując się na libijskie źródła.

W Libii trwają walki o stolicę kraju. Siły powietrzne dowodzonej przez prorosyjskiego generała Chalifę Haftara samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej przeprowadziły w niedzielę nalot w południowej części Trypolisu - poinformował Reuters, powołując się na libijskie źródła.
Milicja Misrata zmierzająca do Trypolisu /STRINGER /PAP/EPA

Agencja donosi również o trwających obecnie walkach na międzynarodowym lotnisku w Trypolisie.

Z powodów bezpieczeństwa z Libii tymczasowo wycofano amerykańskie wojska. Mały kontyngent żołnierzy USA w ostatnich latach pomagał Libijczykom w walce z bojownikami Państwa Islamskiego i Al-Kaidy.

Libijska Armia Narodowa, dowodzona przez generała Haftara, w czwartek ruszyła na Trypolis. Przejęła kontrolę m.in. nad miastem Gharjan ok. 70 km na południe od stolicy, po czym w piątek wdała się w walki z wojskami rządowymi na terenach wiejskich w pobliżu Trypolisu. Od czwartku w starciach zginęły co najmniej 23 osoby.

W obliczu eskalacji walk w Libii Rada Bezpieczeństwa ONZ, która zebrała się w piątek na nadzwyczajnym posiedzeniu, zaapelowała do Haftara o zaprzestanie zbrojnego marszu na Trypolis. W czwartek we wspólnym oświadczeniu USA, Francja, Wielka Brytania, Włochy oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie wezwały do natychmiastowego uspokojenia sytuacji w Libii.

Pogrążona w chaosie po obaleniu dyktatury Muammara Kadafiego w 2011 roku Libia jest rozdarta między dwoma rywalizującymi ośrodkami władzy: na zachodzie jest rząd jedności narodowej Mustafy as-Saradża ustanowiony w 2015 roku w Trypolisie i popierany przez społeczność międzynarodową, a na wschodzie - rząd Libijskiej Armii Narodowej w Bengazi, którego szefem ogłosił się Haftar.