Kobieta i pięciu mężczyzn zostało zastrzelonych w piątek w meksykańskim mieście Juarez przy granicy ze Stanami Zjednoczonymi. Dwie kolejne ofiary strzelaniny zostały hospitalizowane, są w stanie ciężkim. Rzecznik miejscowej policji Enrique Torres powiedział, że około sześciu uzbrojonych mężczyzn wtargnęło do salonu bilardowego i otworzyło ogień. Nie podano, jaki był motyw zbrodni.

Ciudad Juarez jest jednak miastem słynącym z przestępczości i przemocy, związanej z terytorialnymi wojnami karteli narkotykowych.

Konflikty między gangami narkotykowymi i kampania federalnych sił bezpieczeństwa przeciw kartelom pochłonęły w Meksyku od 2006 roku 11 tysięcy ofiar.