Książka do kolorowania dla dzieci o 11 września 2001 roku kością niezgody. Amerykańscy muzułmanie zarzucają autorom, że nawołują do nienawiści na tle religijnym.

W 36-stronicowej kolorowance pod tytułem "Nie powinniśmy nigdy zapomnieć 9/11: Książka dla dzieci o wolności" autorzy zamieścili między innymi ilustrację przedstawiającą moment zabicia przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena. Na obrazku widać, jak bin Ladena, do którego strzela amerykański komandos, zasłania kobieta, jedna z żon terrorysty. W książce znalazły się także ilustracje do kolorowania przedstawiające płonące bliźniacze wieże World Trade Center w Nowym Jorku. Ta książka jest o 19 terrorystach, którzy zamordowali 3 tysiące ludzi. Tak się składa, że ci, którzy wbili się samolotami w budynki, byli radykalnymi islamistami - broni książeczki Wayne Bell z wydawnictwa Really Big Coloring Books.

Zdaniem przedstawicieli Rady do spraw Stosunków Amerykańsko-Islamskich przesłanie książeczki jest antymuzułmańskie, bo powiela stereotyp wyznawcy islamu jako terrorysty. Dzieci, które nie mają kontaktu z muzułmanami, będą się ich bać i myśleć, że wyznawcy islamu to źli ludzie - uważa dyrektor Rady Dawud Walid. I dodaje, że autorzy książki nie napisali, że wśród ofiar zamachów z 11 września, byli także wyznawcy islamu.

Książeczka jest przeznaczona dla dzieci w wieku 10 lat i starszych. W amerykańskim systemie klasyfikacji książek ze względu na przemoc otrzymała rekomendację, żeby korzystać z niej za zgodą rodziców. Nagłośnione przez amerykańskie media kontrowersje wokół książki wydanej przed 10. rocznicą zamachów terrorystycznych w Nowym Jorku i Waszyngtonie już przyczyniły się do wzrostu jej sprzedaży.