Dzisiaj, po 110 latach służby rosyjski krążownik Aurora, przestał być okrętem floty bałtyckiej. Okręt był przez dziesięciolecia symbolem komunistów. Wystrzał z krążownika rozpoczął rewolucję październikową lub, jak coraz częściej mówi się w Rosji, bolszewicki przewrót w 1917 roku. Teraz będzie częścią Muzeum Wojskowo-Morskiego.

Z okrętu znikną marynarze. Zostanie na nim tylko obsługa. Taka decyzja głównodowodzącego floty nie spotkała się jednak z entuzjazmem. To nie rozczarowanie , to żałosne , bo na wojennym okręcie powinna być wojskowa załoga, ale cóż, będziemy działać w nowych warunkach - mówi Lew Czernawin, pracownik muzeum.

Bezpośrednią przyczyną zmiany statusu okrętu były suto zakrapiane alkoholem przyjęcia organizowane na Aurorze przez rosyjskich oligarchów. Z drugiej strony wielu polityków przekonywało, że okręt, który rozpoczął działania przeciw legalnemu rosyjskiemu rządowi, nie może być symbolem rosyjskiej floty.