Komisja Europejska reaguje na słowa szefa polskiej dyplomacji i staje murem za swoim wiceprzewodniczącym Fransem Timmermansem. Chodzi o wypowiedź Witolda Waszczykowskiego, zdaniem którego w działaniach podejmowanych przez KE w sprawie praworządności w Polsce chodzi o "osobistą krucjatę pana Timmermansa".

Komisja Europejska reaguje na słowa szefa polskiej dyplomacji i staje murem za swoim wiceprzewodniczącym Fransem Timmermansem. Chodzi o wypowiedź Witolda Waszczykowskiego, zdaniem którego w działaniach podejmowanych przez KE w sprawie praworządności w Polsce chodzi o "osobistą krucjatę pana Timmermansa".
Po lewej: wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans (fot. OLIVIER HOSLET), po prawej: szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski (fot. MICHAEL REYNOLDS) /OLIVIER HOSLET, MICHAEL REYNOLDS /PAP/EPA

Słowa Waszczykowskiego zacytowało Politico.

Nie ma napięć między Polską i Unią Europejską. Nie ma napięć między Polską i Komisją (Europejską). Są napięcia między Polską i jednym komisarzem - stwierdził szef polskiej dyplomacji w wywiadzie, jak podaje Politico, udzielonym na marginesie konferencji GLOBSEC w Bratysławie.

W Polsce panuje poczucie, że to osobista krucjata Timmermansa, ponieważ rzeczy, o które nas oskarża, zostały naprawione przez parlament dawno temu - powiedział Waszczykowski.

Martwię się, bo to niesprawiedliwe pretensje Timmermansa. Stygmatyzują Polskę i tworzą wokół niej złą atmosferę - stwierdził, po czym dodał, że "na szczęście na aktywność pana Timmermansa nie jest brana poważnie przez agencje ratingowe, inwestorów czy ludzi biznesu".

Teraz na słowa szefa polskiego MSZ stanowczo zareagowała Komisja Europejska. Co więcej, jak donosi brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, rzecznik KE zabrał głos w tej sprawie niepytany przez żadnego z dziennikarzy - taka reakcja należy do rzadkości i świadczy o wysokiej randze przesłania Komisji.

Żałujemy, że minister nie rozumie roli, struktury i kompetencji Komisji - powiedział rzecznik KE Margaritis Schinas. Komisja jest strażnikiem traktatów, wspólnych interesów 28 państw członkowskich i rządów prawa - podkreślił. Bylibyśmy wdzięczni, gdyby przedstawiciele rządów, komentując naszą rolę, wzięli to pod uwagę - podsumował.

Jak ustaliła korespondentka RMF FM, Komisja Europejska straciła cierpliwość, bo - jej zdaniem - Witold Waszczykowski, przedstawiając działania KE w kwestii praworządności w Polsce jako "osobistą krucjatę" Fransa Timmermansa, próbował podzielić komisarzy.

KE przypomniała również, że decyzje podejmuje wspólnie, i odrzuciła oskarżenia, że jest instytucją niedemokratyczną.


(e)