Niewielki samolot rozbił się na lotnisku Charleroi w Belgii. W katastrofie zginęło pięć osób, w tym troje dzieci. Po wypadku lotnisko zostało zamknięte.

Mały samolot typu Cessna miał problemy w czasie startu. Maszyna próbowała zawrócić na lotnisko, ale rozbiła się na obrzeżu pasa startowego w momencie wykonywania manewru.

W katastrofie zginęli członkowie rodziny z Brukseli: dwie dorosłe osoby i trójka dzieci.

Lotnisko zostało zamknięte do godziny 14 czasu polskiego. Władze portu nie chciały udzielić komentarza w tej sprawie.