Udający plażowiczów karabinierzy aresztowali na plaży w Katanii na Sycylii mafiosa, poszukiwanego za szereg przestępstw związanych z przynależnością do cosa nostry. 50-letni Salvatore Zito ukrywał się w wiosce turystycznej.

Funkcjonariusze w kąpielówkach, z ręcznikami i kremami do opalania wyglądali jak zwyczajni plażowicze. Jednak wszyscy, którzy przebywali na zatłoczonej plaży, byli świadkami przeprowadzonej przez nich błyskawicznej akcji, podczas której zatrzymali opalającego się mafiosa. Przy mężczyźnie znaleziono pistolet.

Salvatore Zito, uważany za weterana klanu Santapaola, już wcześniej był karany za przynależność do mafii. Od marca był zaś poszukiwany pod zarzutem wymuszeń.

Według włoskich mediów, po zatrzymaniu mafioso przyznał, że zmieniał kryjówki co tydzień, a od początku lata wybierał zawsze nadmorskie kurorty. Był bowiem przekonany o tym, iż łatwo mu będzie pozostać niezauważonym wśród tysięcy turystów.