Władze stanu Kalifornia wprowadziły obowiązujący od jutra obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych w związku ze znacznym wzrostem zakażeń koronawirusem. Nakaz ma obowiązywać do 15 stycznia. Wprowadzono też obostrzenia dla niezaszczepionych.

Wiem, że ludzie są zmęczeni i pragną normalności. Szczerze mówiąc ja też. Ale właśnie dlatego, to jest krytyczny moment, abyśmy wprowadzili narzędzie, o którym wiemy, że działa - powiedział stanowy sekretarz ds. zdrowia i służb socjalnych dr Mark Ghaly.

Nakaz noszenia masek dotyczy każdego bez wyjątku, ale nie jest jasne, czy będzie sprawdzany. Mark Ghaly zasugerował, że w niektórych miejscach będzie bardziej egzekwowany, niż w innych.

Ponadto osoby niezaszczepione uczestniczące w wydarzeniach w pomieszczeniach zamkniętych z udziałem 1000 lub więcej osób będą musiały mieć negatywny test na Covid-19 wykonany 1-2 dni przedtem, w zależności od typu testu. Władze zalecają, aby osoby przybywające lub powracające do Kalifornii wykonały test na Covid-19 w ciągu 5 dni od przybycia.  

Kalifornia zniosła obowiązek noszenia maseczek 15 czerwca dla osób zaszczepionych. Gubernator stanu Gavin Newsom obwieścił wtedy, że jest to dzień "wielkiego ponownego otwarcia". Jednak później władze hrabstw, zamieszkałych przez ponad połowę ludności stanu, zaczęły przywracać  ten obowiązek bowiem liczba zakażeń nowymi wariantami koronawirusa zaczęła ponownie rosnąć. Według oficjalnych danych w ciągu ostatnich 2 tygodni wskaźnik nowych zakażeń koronawirusem w Kalifornii podskoczył o 47 proc