Libijski dyktator jest nieuchwytny dzięki "fortecy na kółkach", którą sprzedali Kaddafiemu kilka lat temu Francuzi. Tak twierdzi renomowany nadsekwański portal śledczy "Mediapart". Chodzi o samochód terenowy wyposażony w ultranowoczesny system "Shadow" - czyli "Cien" - stworzony dla francuskiej armii.

Francuzi twierdzą, że Muamar Kaddafi uciekł samochodem w Trypolisu podczas oblężenia libijskiej stolicy przez powstańców. Maszyna jest odporna na kule i eksplozje oraz wyposażona w ultranowoczesne czujniki, radary i kamery, dzięki którym pojazd może natychmiast zidentyfikować ponad 2000 różnego rodzaju zagrożeń: w tym rakiety i rozmieszczone przy drodze ładunki. Samochód wyposażony jest również w system zakłócania fal radiowych i komunikacji telefonicznej w promieniu kilkuset metrów. Były dyktator podróżuje w tzw. klatce Faradeya, która chroni pasażerów przed falami elektromagnetycznymi.

Przypomnijmy, że były libijski dyktator pozostaje nieuchwytny od kilku tygodni. W nagraniu nadanym przez telewizję Arrai, Kaddafi oświadczył, że obalenie rządów w Libii będzie niemożliwe. Mówił też, że "bomby z samolotów NATO" przestaną spadać. Zwolennicy Kaddafiego bronią się w dwóch ostatnich bastionach - Syrcie (rodzinnym mieście Kaddafiego) i Bani Walid.