Najprawdopodobniej w wyniku powikłań związanych z grypą A/H1N1, w tym tygodniu w stanie Waszyngton zmarł ponad 30-letni mężczyzna. Tym samym liczba śmiertelnych ofiar tej choroby w USA zwiększyła się do trzech.

Na świecie na nową grypę zmarły dotąd 53 osoby, z czego 48 w Meksyku. Po jednym śmiertelnym przypadku odnotowano w Kanadzie i Kostaryce. Władze dwóch ostatnich krajów także informowały, że ofiary były osłabione wskutek innych schorzeń.

W USA odnotowano 2254 przypadki zarażenia wirusem A/H1N1, przy czym 104 osoby wymagały hospitalizacji - wynika z najnowszych danych amerykańskiej służby epidemiologicznej CDC.

Jak podaje agencja Reutera w oparciu o dane Światowej Organizacji Zdrowia, CDC oraz krajowych władz medycznych, w 30 państwach na grypę A/H1N1 zachorowało już blisko 4300 osób.