Dyplomatyczna ofensywa antyterrorystyczna w toku. Od Pakistanu rozpoczęła wizytę w gorącym regionie świata delegacja Unii Europejskiej. Brytyjski szef dyplomacji Jack Straw jest z historyczną wizytą w Iranie. Z kolei prezydent Rosji Władimir Putin rozpoczyna oficjalną wizytę w Niemczech. Jednym z głównych tematów rozmów będzie zapewne współpraca Rosji z antyterrorystyczną koalicją, o której mówił wczoraj rosyjski przywódca.

We wczorajszym wystąpieniu Putin zapewnił, że Rosja dostarczy Amerykanom informacje wywiadowcze, udostępni przestrzeń powietrzną dla samolotów z pomocą humanitarną oraz będzie uczestniczyć w akcjach ratunkowo-poszukiwaczych w Afganistanie (chodzi tu o ratowanie zestrzelonych pilotów). W Moskwie uważa się, że deklaracje Putina to tylko zaproszenie do dyskusji. Rosja, w zamian za pomoc, chce wytargować od Zachodu jak najwięcej i o tym będą rozmawiać dziś rosyjski prezydent i kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. Rosyjskie źródła sugerują, że przemówienie Putina w Bundestagu będzie sensacyjne.

W kwestii Czeczenii uważa się, że Putin nie będzie się targował, ale po prostu uprzedzi Zachód, że od dawna znane są kontakty czeczeńskich partyzantów z bin Ladenem i dlatego Moskwa ma zamiar prowadzić w Czeczenii jeszcze bardziej zdecydowane operacje. Zapewne nie przypadkiem Putin – w tym samym wystapieniu telewizyjnym – postawił partyzantom ultimatum: dał im 72 godziny na złożenie broni.

Dodajmy jeszcze, że z inicjatywy USA na telekonferencji spotkają sie dziś ministrowie finansów państw G-7. Mają oni omawiać sprawę finansowej wojny z terroryzmem. Biały Dom zamroził amerykańskie konta bankowe i inwestycje 27 grup, osób i organizacji pozarządowych związanych z Bazą - sojuszem organizacji terrorystycznych kierowanych przez Osamę ben Ladena.

foto RMF

09:20