Izraelskie samoloty zbombardowały w nocy cele Hamasu w południowej cześć Strefy Gazy. To odpowiedź na rakietę odpaloną ze Strefy na terytorium Izraela - poinformował izraelski rzecznik wojskowy.

Według źródeł palestyńskich bomby spadły w rejonie Chan Junis i nie spowodowały ofiar w ludziach. Również palestyńska rakieta, która spadła na pole w południowym Izraelu, nie spowodowała ofiar ani strat.

Z terytorium rządzonej przez Hamas Strefy Gazy odpalono wcześniej dwie rakiety, ale nie wywołały one reakcji Izraela.

Był to pierwszy nalot izraelski na Strefę Gazy od zakończonej 26 sierpnia br. rozejmem izraelskiej ofensywy w tej Strefie. Trwała ona 7 tygodni i spowodowała śmierć ponad 2100 Palestyńczyków, w większości cywilów. Zginęło też 67 izraelskich żołnierzy i 6 izraelskich cywilów. 

Ofensywa miała być odpowiedzią na prowadzony ze Strefy systematyczny rakietowy ostrzał południowych rejonów Izraela.

(mal)