Kilkudziesięciu Polaków wypoczywających w hiszpańskim regionie Costa de la Luz w miejscowości Mazagón zostało ewakuowanych z powodu pożaru pobliskiego lasu - taką informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM od pana Tomasza. Hiszpańskie media donoszą o ewakuacji już około 2 tysięcy ludzi.

Kilkudziesięciu Polaków wypoczywających w hiszpańskim regionie Costa de la Luz w miejscowości Mazagón zostało ewakuowanych z powodu pożaru pobliskiego lasu - taką informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM od pana Tomasza. Hiszpańskie media donoszą o ewakuacji już około 2 tysięcy ludzi.
Pożary na południu Hiszpanii /EFE TV /PAP/EPA

Według hiszpańskich mediów, z hotelu, campingów i domów na południu Hiszpanii ewakuowano w sumie około 2000 osób.

Polacy, tak jak pozostali ewakuowani, przebywają obecnie na jeden ze stadionów sportowych, gdzie powstało tymczasowe centrum zarządzania kryzysowego. Ewakuacja zaczęła się przed pierwszą w nocy - mówił pan Tomasz, jeden z ewakuowanych, który zadzwonił do RMF FM.

Został wyemitowany komunikat po hiszpańsku dwukrotnie, ludzie zaczęli opuszczać pokoje bez ubrań, bez pakowania się, bez niczego. Są z nami małe dzieci - przez pięć godzin spaliśmy na ziemi w porcie - usłyszeliśmy.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje o ewakuowanych 61 Polakach. Nikt z grupy polskich turystów nie został poszkodowany. W rozmowie z reporterem RMF FM narzekali jednak na nerwową atmosferę i brak konkretnych informacji. Brak informacji powoduje, że ludzie panikują - powiedział pan Jacek.

Pan Tomasz, który od rana z nami jest w kontakcie, stwierdził przed godziną 14:00, że Polacy nie wrócą na noc do hotelu. Grupa naszych rodaków tylko na chwilę będzie mogła do niego pojechać, żeby zabrać swoje rzeczy. Turyści mają nadzieję, że dzisiejszą noc spędzą w zastępczym hotelu. 

Część naszych rodaków zdecydowała we własnym zakresie przenieść się do okolicznych miejscowości. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśla, że konsul jest w stałym kontakcie z rezydentką biura podróży i miejscową policją.

Z informacji reportera RMF FM Patryka Michalskiego wynika, że wśród ewakuowanych są turyści z różnych krajów.


Ogień pojawił się w okolicach Moguer, obok Huelvy, w sobotę wieczorem. Pożar jest traktowany przez służby ratunkowe jako maksymalne zagrożenie. Do walki z żywiołem wysłano 11 samolotów, 10 śmigłowców i kilkanaście pojazdów straży pożarnej. Ugaszenie pożaru utrudniają wysokie temperatury i silny wiatr. Ogień wdarł się już na obrzeża Parku Narodowego Donana, jednego z najważniejszych rezerwatów w kraju, w którym występuje zagrożony wyginięciem ryś iberyjski.

W związku z falą upałów prowincja Huelva, tak jak większość Hiszpanii, jest zagrożona pożarami. W sąsiedniej Portugalii w ub. tygodniu w wyniku pożaru lasu zmarły 64 osoby.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.


(j.)