To mogą być podstawy do wysunięcia oskarżenia o popełnienie zbrodni wojennych. Według międzynarodowej firmy prawniczej Global Rights Compliance, rosyjski prezydent Władimir Putin świadomie chciał doprowadzić do głodu na Ukrainie. Donoszą o tym brytyjskie media.

Już w grudniu 2021 roku, a więc na trzy miesiące przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę, firma spedycyjna zatrudniona przez rosyjskie Ministerstwo Obrony zaczęła skupować potężne ciężarówki i barki, które miały być użyte do transportu towarów z okupowanych terenów. Oznacza to, że Kreml już wtedy planował kradzież ukraińskiego zboża na olbrzymią skalę.

Globalna firma prawnicza, która zajmuje się przypadkami łamania praw człowieka, uważa, że działania te były zaplanowane i miały charakter przestępczy. W kontekście następujących po nich wydarzeń kwalifikuje się to do miana zbrodni wojennych.

Rosja kradła nawet 12 tys. ton zboża dziennie

Rosja rozpoczęła kradzież ukraińskiego zboża tydzień po ataku na Ukrainę, wywożąc z tego kraju nawet 12 tys. ton dziennie.

Global Rights Compliance zamierza przekazać zebrane przez siebie dowody Międzynarodowemu Trybunałowi w Hadze i ma nadzieję, że uda jej się doprowadzić do pierwszego formalnego oskarżenia Putina o popełnienie zbrodni wojennych - w tym przypadku na podstawie dowodów zaplanowanej kradzieży zboża jako metody prowadzenia działań wojennych.

Opracowanie: