Koniec z winem i piwem dla funkcjonariuszy policyjnych jednostek szturmowych we Francji. Po ujawnieniu przez media zdjęć policjantów pijących piwo przed demonstracjami licealistów, które zakończyły się ulicznymi starciami, szef MSW zakazał picia alkoholu na służbie. Decyzja ta wywołała gwałtowne protesty.

W specjalnym komunikacie największy francuski związek policjantów twierdzi, że zakazanie funkcjonariuszom picia alkoholu jest "niezgodne z francuską tradycją", według której wino jest nieodłączną częścią obiadów i kolacji. Do tej pory, w czasie posiłku spożywanego "w terenie", czyli na przykład w barze, każdy członek jednostek szturmowych mógł wypijać ćwierć litra wina albo dwa piwa.

Policjanci oburzają się, że szef MSW traktuje ich "jak dzieci" i twierdzą, że "od kilku lampek lekkiego trunku nikt się jeszcze nie upił". Żądają cofnięcia zakazu. W zamian obiecują ministrowi, że odtąd będą "dyskretnie" spożywać alkohol w miejscach publicznych.