Szokujące rewelacje w sprawie jednej z największych afer farmaceutycznych w historii Francji. Dziennik "Le Figaro" ujawnia, że producent popularnego leku dla cukrzyków o nazwie Mediatorale , który spowodował śmierć od 500 do 2 tysięcy osób, doskonale wiedział, iż specyfik ten powoduje choroby zastawek serca. Nie wstrzymał jednak produkcji tego preparatu - masowo zażywanego przez osoby, które chciały się odchudzać - w obawie przed stratami finansowymi.

"Le Figaro" ujawnia, że - w związku z rosnącą liczbą zgonów wśród osób zażywających ten lek - francuska firma farmaceutyczna Servier - zleciła wyjaśnienie tej sprawy jednemu ze znanych specjalistów. Ten w specjalnym raporcie jednoznacznie stwierdził, że Mediator, w którym aktywna substancja był benfluorex, powoduje groźne choroby zastawek serca.

Zamiast wycofać Mediator z rynku producent zadowolił się jednak tylko wprowadzeniem nieznacznych zmian w opisie skutków ubocznych tego leku, który w ciągu ponad 30 lat zażywało blisko pięć milionów Francuzów. Dziennik "Liberation" ujawnia, że szef firmy Servier cynicznie zasugerował w rozmowie z podwładnymi, że śmierć kilku osób jest mniejszym złem.

Groźny lek został zakazany we Francji dopiero rok temu - czyli aż 13 lat po wycofaniu go z rynku w USA. Paryska prokuratura prowadzi w tej sprawie dochodzenie.