"Zwłoki generała Franco powinny być ekshumowane i przeniesione w inne miejsce" - zaleciła komisja ekspercka ds. realizacji ustawy o pamięci historycznej Hiszpanii. "Prochy dyktatora powinny spocząć w miejscu wybranym przez rodzinę lub w innym, bardziej stosownym" - stwierdził jeden z ekspertów komisji Virgilio Zapatero. Gen. Franciso Franco zmarł w 1975 roku.

Potrzebę ekshumacji i przeniesienia szczątków komisja uzasadnia tym, że gen. Franco nie może być traktowany jako jedna z ponad 33 tys. pochowanych tam ofiar. Zapatero wyjaśnił, że Franco był jedynym tam pochowanym człowiekiem, który nie zginął w wojnie domowej ani w wyniku tego krwawego konfliktu, zaś jego grób "wypacza sens całego założenia".

Wśród innych postulatów zgłoszonych przez komisję znalazł się m.in. pomysł, by nazwiska wszystkich ofiar zostały wypisane na wspólnej tablicy upamiętniającej.

Komisja została powołana jeszcze przez odchodzący rząd socjalistyczny. Jej celem było przedstawienie propozycji, co zrobić z Narodowym Pomnikiem Świętego Krzyża w Dolinie Poległych - hiszpańskim mauzoleum upamiętniającym ofiary wojny domowej (1936-1939) i jednocześnie największym symbolem frankizmu.