Tajemnicza bojówka ekologów zaatakowała... las we Francji! Wycięła piłami elektrycznymi drzewa rosnące na powierzchni pięciu hektarów na obrzeżu parku narodowego w paśmie górskim Morvan w Burgundii. Jej przedstawiciele wyjaśnili, że chronią w ten sposób naturalne środowisko.

Tajemnicza bojówka o nazwie "Lechi-Dryades" (co po polsku znaczy "Boruta-Driady"), która wsławiła się dotąd niszczeniem pól ze zmodyfikowanymi genetycznie uprawami i której członkowie ukrywają swoje nazwiska, wyjaśniła w specjalnym komunikacie, że przeprowadziła tę zaskakującą akcję w celu obrony naturalnego środowiska i biologicznej różnorodności.

Wycięła na skraju parku narodowego w paśmie górskim Morvan w Burgundii daglezje zielone - sprowadzone z Ameryki Północnej iglaste drzewa, które rosną tak szybko, że doprowadzają do wyginięcia innych gatunków. Bojówka ekologów twierdzi, że drzewa te zasadzone zostały w nadziei na szybki zysk, bo ich drewno jest bardzo cenione w przemyśle.

Żandarmeria wszczęła śledztwo. Oburzone władze regionu alarmują, że ekolodzy zaczynają wycinać lasy.

(mal)