Dominique Strauss-Kahn, były szef Miedzynarodowego Funduszu Walutowego, rano wylądował na paryskim lotnisku Charlesa de Gaulle'a. Wczoraj wieczorem odleciał z nowojorskiego lotniska im. Johna F. Kennedy'ego samolotem linii Air France.

Po opuszczeniu pokładu Strauss-Kahn nie udzielili żadnej wypowiedzi mediom. Były szef MFW oraz towarzysząca mu w podróży żona, Anne Sinclair, szybko opuścili terminal i odjechali czarnym peugeotem.

14 maja Strauss-Kahn został zatrzymany na lotnisku Kennedy'ego na pokładzie samolotu linii Air France i następnie aresztowany w związku z zarzutem napaści seksualnej na pokojówkę. Później trafił do aresztu domowego. Ostatecznie został oczyszczony z zarzutów. Na skutek skandalu Strauss-Kahn zrezygnował z pełnienia obowiązków dyrektora zarządzającego MFW.