Daniel Medforth, 36-letni mieszkaniec Withernsea w hrabstwie York na długo zapamięta, że zażywanie leków "dla zabawy" może mieć opłakane skutki. Mężczyzna zażył 35 tabletek leku na potencję i trafił do szpitala.

Daniel Medforth, 36-letni mieszkaniec Withernsea w hrabstwie York na długo zapamięta, że zażywanie leków "dla zabawy" może mieć opłakane skutki. Mężczyzna zażył 35 tabletek leku na potencję i trafił do szpitala.
Lekarze apelują, żeby leki na potencję zażywać zgodnie z regułami dawkowania /McPHOTO /PAP/EPA

36-latek stwierdził, że wziął 35 tabletek Viagry "dla zabawy". W efekcie - jak mówił w rozmowie z gazetą "The Sun" - czuł nudności, zawroty głowy i miał halucynacje. Poza tym wszystko widział na zielono i przez 5 dni miał bolesną erekcję.

Mężczyzna został zabrany do szpitala. Tam spędził trzy dni na obserwacji. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Przez pewien czas był tylko obolały.

Lekarze podkreślają jednak, że przedawkowanie leków na potencję może prowadzić nawet do śmierci. Tego typu specyfiki nie są np. zalecane dla mężczyzn, którzy cierpią na choroby serca.

"The Sun" przytoczył również historię pewnego Kolumbijczyka, który - żeby zaimponować dziewczynie - zażył kilka tabletek Viagry i z powodu powikłań musiał mieć amputowanego członka. Podobnych historii jest wiele, dlatego też eksperci apelują, żeby używać specyfików tylko gdy zapisze je lekarz i wedle ściśle określonych reguł dawkowania.

(abs)