Czterech robotników zginęło pod gruzami remontowanego hotelu na hiszpańskiej Majorce - wynika z ostatnich danych, przekazanych dzisiaj w Madrycie. Część hotelu zawaliła się we wtorek.

Czterech robotników udało się wczoraj uratować spod gruzów dziewięciokondygnacyjnego nadmorskiego hotelu w mieście Cala Rajtada. Nie jest jednak wykluczone, że w zawalonym budynku mogą znajdować się jeszcze inni ludzie.

Prace remontowe w budynku prowadzone były bez wymaganej zgody władz miejskich. Z pierwszych ocen wynika, że liczący 125 pokoi budynek mógł zostać podmyty przez ulewne deszcze.