Rosja po raz pierwszy od siedmiu lat zacznie importować kaszę gryczaną, której brakuje w związku z upałami i suszą. Jak informuje strona internetowa newsru.com, będzie to kasza z Chin.

Zobacz również:

Już od tygodnia w dużych sklepach Moskwy brakuje kaszy gryczanej, mimo że jej cena wzrosła trzykrotnie. W małych sklepach i na targowiskach kaszę kupić można, lecz jej cena sięga 80 rubli (8,25 zł) za kilogram. Kilogram chińskiej ma kosztować 34-36 rubli. Tyle że pośrednicy handlowi wskazują na niską jakość chińskiej kaszy.

Najwięksi sprzedawcy detaliczni potwierdzają deficyt gryki. Według przedstawiciela ich organizacji Michaiła Susowa problemy z kaszą gryczaną należy objaśnić małymi jej zapasami i niesprzyjającymi prognozami dotyczącymi tegorocznych zbiorów.

Dwa lata z rzędu - w 2007 i 2008 roku - Rosja zbierała po około 1 mln ton gryki, lecz w roku 2009 plony zmalały niemal dwukrotnie - do 564 tys. ton. Prognozy na ten rok mówią o dalszym spadku - do 400-450 tys. ton.

Przed siedmioma laty w analogicznej sytuacji niskich zbiorów do Rosji wwieziono rekordową ilość kaszy gryczanej - ponad 100 tys. ton.