​Mężczyzna przebrany za rekina dostał mandat za złamanie nowego austriackiego zakazu antyburkowego. Od października w Austrii nie wolno zasłaniać twarzy w miejscach publicznych.

Mężczyzna reklamował nowo otworzony w Wiedniu sklep elektroniczny McShark. Maskotką firmy jest rekin, więc mężczyzna był przebrany za to morskie zwierzę. W pewnym momencie podeszli do niego policjanci i nakazali mu zdjąć maskę rekina. Kiedy ten odmówił, wypisali mu mandat w wysokości 150 euro.

Według samego poszkodowanego, policjantom miał powiedzieć, że "po prostu wykonuje swoją pracę". Marketingowcy McShark zastanawiają się teraz nad zmianą swojej kampanii reklamowej. Sami twierdzą, że byłoby szkoda, gdyby nie mogli wykorzystywać maskotek.

Od października w Austrii obowiązuje nowe prawo, w ramach którego nie wolno mieć zasłoniętej twarzy w miejscach publicznych. Zakaz jest nazywany popularnie "prawem antyburkowym", gdyż jest on głównie wymierzony w muzułmanki.

"Maskotkowy rekin" nie jest pierwszym poszkodowanym przez nowe przepisy. Wcześniej w Wiedniu zatrzymano rowerzystę, który zasłonił sobie twarz szalikiem.

(az)