74-letni Brytyjczyk przyłapany w Arabii Saudyjskiej z winem domowej roboty został zwolniony z kary chłosty. Rodzina mężczyzny bała się, że schorowany skazaniec nie przeżyje 360 batów.

74-letni Brytyjczyk przyłapany w Arabii Saudyjskiej z winem domowej roboty został zwolniony z kary chłosty. Rodzina mężczyzny bała się, że schorowany skazaniec nie przeżyje 360 batów.
74-latek nie zostanie wychłostany. Mężczyzna miał dostać baty za posiadanie alkoholu / Zdj. ilustracyjne /Peter Kneffel DPA /PAP/EPA

W 2014 roku Karl Andree został przyłapany na przewożeniu wina domowej roboty swoim samochodem. Według prawa Arabii Saudyjskiej alkohol - podobnie jak prowadzenie auta przez kobiety, cudzołóstwo, homoseksualizm i przemyt narkotyków - jest zabroniony. 74-latek został więc aresztowany przez saudyjską policję i skazany na rok więzienia. Po wypuszczenia miał zostać jeszcze poddany karze chłosty w wysokości 360 razów, jednak na szczęście został z niej zwolniony.

To bardzo dobra nowina. Jestem wdzięczny ministrowi Al-Jubeir’owi, a także księciu koronnemu za tę decyzję - powiedział minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Philip Hammond.

Wdzięczna jest również rodzina mężczyzny, do której Andree ma dołączyć w ciągu tygodnia. Gdy wyrok został ogłoszony, najbliżsi Brytyjczyka bali się, że 74-latek nie przeżyje 360 uderzeń batem. 

(az)