97 osób zginęło w katastrofie indonezyjskiego wojskowego samolotu transportowego na Jawie Wschodniej. Na pokładzie Herculesa C-130 znajdowało się 99 pasażerów, wśród nich rodziny wojskowych z dziesięciorgiem dzieci, oraz 11 członków załogi. Piętnastu pasażerów przeżyło katastrofę, jednak stan części z nich jest bardzo poważny.

Jak poinformował rzecznik lotnictwa wojskowego Bambang Soelistyo, samolot leciał z Dżakarty ku wschodniej części wyspy Jawa, był to rutynowy lot treningowy. Maszyna rozbiła się w pobliżu lotniczej bazy wojskowej w miejscowości Gaplak. Uderzyła w cztery domy, zanim ześliznęła się na pole ryżowe i stanęła w płomieniach. Wśród zabitych znajduje się co najmniej jeden z mieszkańców wsi.

Zdaniem naocznych świadków, samolot zaczął rozpadać się już w powietrzu, a wcześniej słychać było odgłos potężnej eksplozji. Na ziemię spadła m.in. część skrzydła maszyny. Jak wynika z pierwszych ustaleń, nie zawiniły ani silniki maszyny, ani pogoda. Wojsko twierdzi również, że nie można na razie stwierdzić błędu człowieka.