Dymitar Berbatov został wybrany najlepszym piłkarzem 2010 roku w Bułgarii. Napastnik Manchesteru United zdobył nagrodę po raz siódmy. Zaapelował, by więcej na niego nie głosowano.

Proszę, nie głosujcie już na mnie. Chciałbym, aby ktoś młodszy zwyciężył w tym plebiscycie - mówił 29-letni napastnik. Berbatov otrzymał nagrodę po raz siódmy w karierze, a po raz czwarty z rzędu.

Drugie miejsce zajął 23-letni Iwelin Popow z tureckiego Gaziantepspor, a trzecie 22-latek z holenderskiego Twente Enschede Nikołaj Michajłow.

Berbatov od wielu lat nie ma godnych siebie w Bułgarii. Co prawda w maju tego roku zakończył reprezentacyjną karierę, a w Manchesterze United jest zazwyczaj rezerwowym, ale to wystarczyło do zdobycia nagrody.

Napastnik przypomniał o sobie przed miesiącem, kiedy to w ligowym meczu zdobył pięć bramek, a Manchester pokonał Blackburn Rovers 7:1. Ostatnio zadeklarował, że do końca kariery pozostanie w drużynie Czerwonych Diabłów. Nie chcę przechodzić do gorszego zespołu, wolałbym już przejść na emeryturę - tłumaczył Berbatov, który rozegrał 78 spotkań w barwach reprezentacji Bułgarii i zdobył 48 bramek.