Belgowie i Holendrzy mają problem z owadami. To wynik zmiennej pogody - zbyt gorącej wiosny i deszczowego lata. Belgom doskwiera plaga os. Holendrzy zmagają się natomiast z gąsienicami.

Belgowie atakowani są przez osy. Specjalny oddział belgijskiej straży pożarnej, który usuwa gniazda tych owadów, interweniował dwa razy częściej niż w ubiegłym roku o tej samej porze. Zdaniem specjalistów, osy w tym roku są szczególnie agresywne.

Holendrzy z kolei narzekają na miliony włochatych gąsienic, których łamliwe włoski roznoszone przez wiatr, powodują bolesne podrażnienia skóry i oczu. Eksperci twierdzą, że owady te zazwyczaj żyją w krajach basenu Morza Śródziemnego, jednak ocieplenie klimatu sprawiło, że dobrze poczuły się także w Holandii.