Internetowy serwis Ebay wycofał aukcję, na której wystawiono na sprzedaż Belgię. Ofertę zamieścił były dziennikarz, zdenerwowany tym że w sto dni po wyborach, w Belgii ciągle nie powstał nowy rząd.

Oferta zawierała opis: „Belgia, królestwo składające się z trzech części. Możliwe kupno w całości. Uwaga - zadłużenie publiczne wynosi trzysta milionów euro".

To ostatnie zastrzeżenie nie zniechęciło potencjalnych nabywców - złożono 26 ofert, a tuż przed wycofaniem cena Belgii doszła do 10 milionów euro.