Belgia nie ma rządu dokładnie od 500 dni. Jednak mieszkańcy w ogóle nie zwracają uwagi na to, że nie mają rządu. W życiu codziennym jego brak nie jest odczuwalny.

Rene Magritte, nasz największy malarz powiedział, że Belgia to absurdysta - śmieje się jeden z polityków. Luc Van Biesen wyjaśnia, że wszystko działa w Belgii bez zarzutu, bo władzę sprawują regiony. Regiony mają własne, dobrze funkcjonujące rządy.