Kilka sztuk martwego bydła wyrzuciło morze na brzeg zarówno w Danii, jak i w Szwecji. Szwedzkie media twierdzą, że krowy były przewożone przez libański statek Abou Kariv IV. Kiedy padły – załoga wrzuciła je do Bałtyku.

Statek opuścił już wody Morza Bałtyckiego - pisze skańska gazeta ystadsallehanda.se. Według sydsvenskan.se, około godziny 11:30 statek pokonał Kanał Kiloński i odpłynął w kierunku Bejrutu.

Prasa pisze, że duńska straż przybrzeżna uznała, iż nie ma wystarczających prawnych podstaw, żeby zatrzymać statek i wejść na jego pokład.

Od 30 grudnia 2013 roku u wybrzeża Szwecji znaleziono osiem martwych krów. Kolejne sztuki podryfowały na drugi brzeg Bałtyku - do Danii.

Szwedzi są przekonani o tym, że bydło było przewożone przez libański statek ze Stanów Zjednoczonych do Kłajpedy na Litwie.