Trzy rakiety spadły w nocy z czwartku na piątek na lotnisko w Bagdadzie, gdzie znajduje się baza, w której stacjonują amerykańscy żołnierze - poinformowała AFP opierając się na informacjach przekazanych przez źródła z ochrony lotniska.

Pociski uderzyły w część bazy lotniczej zajmowanej przez wojska irackie - które dzielą teren z żołnierzami rozmieszczonymi przez Waszyngton w ramach koalicji - podało jedno z tych źródeł.

W terytorium w pobliżu międzynarodowego lotniska w stolicy Iraku, niedaleko Victoria Camp, gdzie stacjonują Amerykanie uderzyły rakiety - poinformował w piątek kanał libańskiej stacji telewizyjnej "Al-Mayadin".

Nie zgłoszono żadnych informacji o ofiarach i zniszczeniach informuje Reuters, zdaniem agencji na lotnisko w okolicach Bagdadu spadły co najmniej trzy rakiety.

Jak dotąd żadna z radykalnych organizacji nie wzięła na siebie odpowiedzialności za ten atak - pisze Reuters.