Meksykańskie siły bezpieczeństwa aresztowały jednego z szefów potężnego kartelu narkotykowego Jalisco Nueva Generacion, Rubena Oseguerę Gonzaleza, znanego jako "El Menchito". W operacji brało udział kilkudziesięciu żołnierzy i policjantów.

"El Menchito" albo "El Junior" był uważany za drugą osobę w kierownictwie kartelu Jalisco Nueva Generacion, na którego czele stoi jego ojciec Nemesio Oseguera Cervantes, alias "El Mencho".

Gonzalez, który najprawdopodobniej odpowiadał za finanse gangu, został aresztowany w czwartek w Zapopan w aglomeracji Guadalajary, w stanie Jalisco w środkowo-zachodnim Meksyku. W zakrojonej na szeroką skalę operacji uczestniczyło kilkudziesięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa wspieranych przez śmigłowiec. Skonfiskowano "dużą sumę pieniędzy", broń i amunicję.

Jak poinformowała policja, w reakcji na obławę członkowie gangu podpalali miejskie autobusy i strzelali do przejeżdżających samochodów.

Sekretarz Rady Narodowej ds. Bezpieczeństwa Publicznego w Meksyku Monte Alejandro Rubido Garcia powiedział, że "są wskazówki, iż Gonzalez był odpowiedzialny za kupowanie i sprzedawanie narkotyków produkowanych w Ameryce Południowej". Stał również za "nakazami egzekucji wobec tych, którzy odmawiali współpracy z jego organizacją", i dbał o to, by inne organizacje trzymały się z daleka od stanów Jalisco i Colima, na terenie których działa Jalisco Nueva Generation.

Jalisco jest uwikłany w handel narkotykami na dużą skalę wzdłuż pacyficznego wybrzeża Meksyku. Współpracuje z kartelem Sinaloa, kierowanym przez najbardziej poszukiwanego w Meksyku człowieka Joaquina "Shorty" Guzmana.

Jalisco od pewnego czasu rozszerza działalność na stan Michoacan, wypierając stamtąd Caballeros Templarios (Templariuszy), znienawidzonych przez miejscowych za haracze, jakie wymuszali od właścicieli przedsiębiorstw i zwykłych mieszkańców. Przeciw temu gangowi od maja zawiązywały się wśród mieszkańców grupy samoobrony, które według władz były niekiedy wspierane właśnie przez Jalisco. W maju ubiegłego roku rząd zwiększył obecność policji i wojska, ale nie złagodziło to napięć na tym obszarze.

(MRod)