Izba Reprezentantów amerykańskiego Kongresu przyjęła ustawę, zabraniającą Centralnej Agencji Wywiadowczej kontrowersyjnych metod przesłuchania, uznawanych za tortury. Zakaz ma dotyczyć między innymi metody "waterboarding", czyli symulacji topienia podejrzanych o terroryzm, czy pozorowanych egzekucji. Biały Dom zapowiedział weto.

Ustawa zakazuje m.in. zakładania im na głowę kapturów, zasłaniania oczu, bicia, narażania na skrajne temperatury, straszenia psami, pozbawiania jedzenia i wody czy właśnie podtapiania i pozorowania egzekucji.

Ustawę przegłosowano większością 222 głosów do 199. Teraz trafi ona do Senatu, a następnie do prezydenta George'a W. Busha. Biały Dom już zapowiada jej zawetowanie.

Według prezydenckich urzędników, ustawa uniemożliwi USA prowadzenie "legalnych przesłuchań najważniejszych członków Al- Kaidy". Ich zwolennicy twierdzą, że właśnie dzięki stosowaniu takich metod, udało się uzyskać ważne informacje od terrorystów. Biały Dom sprzeciwia się przede wszystkim ograniczeniu CIA do metod przesłuchiwania, przyjętych w 2006 roku przez armię USA.

Instrukcja amerykańskiej armii dopuszcza tylko 19 metod przesłuchania, w tym technikę "dobry policjant - zły policjant" czy izolowanie więźniów.

Według anonimowego przedstawiciela władz, CIA stosowała "waterboarding" w stosunku do trzech więźniów, jednak zaprzestała tego po 2003 roku. Dyrektor CIA Michael Hayden oficjalnie zakazał podtapiania w 2006 roku, uczyniła to wtedy także amerykańska armia.