Tomasz Adamek wraca do USA. Polski pięściarz już 6 lutego będzie walczył w hali Prudential Center w Newark. Zdecydowaliśmy się na powrót do Stanów. Nie będziemy, przynajmniej do późnego lata czy jesieni przyszłego roku, organizowali walki w Polsce - powiedziała Kathy Duva, szefowa firmy promocyjnej „Górala”.

Na razie najważniejsze jest znalezienie dla Tomka Adamka rywala na 6 lutego. Tego dnia wróci do Prudential Center, ale po raz pierwszy zawalczy w dobrze znanej sobie hali w wadze ciężkiej. Jego rywalem będzie ktoś z pierwszej dziesiątki światowych rankingów w tej kategorii wagowej - stwierdziła.

Po lutowej walce w Prudential Center Tomek ma walczyć na majowej gali HBO. Z kim? Na tę informację też czekamy. Chcielibyśmy, żeby był to David Haye, który miałby wreszcie okazje zawalczyć z kimś, kto potrafi oddawać. Jeśli nie będzie to Haye i walka o tytuł mistrza świata WBA, to na pewno będzie ktoś z czołówki tej kategorii. Po tej walce, może wczesną jesienią najprawdopodobniej powrót na galę do Polski - zaznaczyła Duva.

Nieoficjalnie mówi się, że wśród potencjalnych kandydatów na walkę w Newark padają takie nazwiska jak Michael Grant, James Toney czy Hasim Rahman.

(ASInfo/RMF FM)