Co najmniej 20 osób zginęło, a 50 uznaje się za zaginione w wyniku powodzi i osunięć ziemi, spowodowanych przez tajfun Talas - podała agencja Kyodo. Żywioł przechodzi nad zachodnią Japonią. Liczba ofiar może wzrosnąć m.in. na Półwyspie Kii, położonym na południu wyspy Honsiu, gdzie nadal trwa akcja ratunkowa. Utrudniają ją jednak wezbrane rzeki, zniszczone drogi i osunięcia ziemi.

Wcześniejszy bilans mówił o 15 zabitych i 43 zaginionych

Talas dotarł wczoraj na wyspę Sikoku, najmniejszą z czterech głównych wysp Japonii, w sobotę. Dziś o godzinie 18 lokalnego czasu (godzina 11 czasu polskiego) towarzyszył mu wiatr o sile 72 km/h. Obecnie żywioł znajduje się nad Morzem Japońskim na zachodzie kraju i kieruje się w kierunku północno-wschodnim.

Największe straty tajfun wywołał dotychczas w prefekturze Wakayama, na wyspie Honsiu. Śmierć poniosło tam osiem osób, a 32 uznaje się za zaginione - podała policja.

W mieście Nachikatsuura w tej samej prefekturze zawaliły się dwie trzecie 39-metrowego mostu kolejowego. Nikomu nic się nie stało, gdyż w związku z ostrzeżeniem przed tajfunem ruch pociągów w regionie został wstrzymany.

Talas jest 12. tajfunem, który przechodzi nad Japonią w tym sezonie.