Co najmniej 17 osób zginęło, a ponad 50 zostało rannych w wypadku autobusu w zachodnim Nepalu. Przepełniony pojazd stoczył się w przepaść z górskiej drogi.

Do tragedii doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek koło wioski Pokharakada, w odległości 400 km na zachód od stolicy Nepalu - Katmandu.

Jak powiedział oficer policji Kesh Bahadur Shahi, autobus zjechał z drogi i stoczył się po stromym zboczu z wysokości ok. 600 metrów. W pojeździe było 67 pasażerów, chociaż miał on tylko 38 miejsc.

Ratownicy pracowali całą noc pomagając rannym i wydobywając zwłoki zabitych. Poszkodowani zostali przewiezieni do okolicznych szpitali, 12 z nich jest w stanie krytycznym.

W Nepalu do podobnych tragedii dochodzi stosunkowo często. Jako przyczyny wymienia się zły stan pojazdów i ich nagminne przeładowanie oraz zły stan dróg.