Do 118 osób wzrosła liczba ofiar akcji odbicia zakładników w moskiewskim teatrze – poinformowało rosyjskie ministerstwo zdrowia. Kilkaset cywilów wciąż znajduje się w szpitalach. Większość z nich prawdopodobnie jest zatruta gazem użytym w szturmie przez rosyjskich komandosów.

Rosyjskie służby medyczne nie udzielają informacji na temat stanu zdrowia rannych, a ostateczna liczba zabitych wciąż nie jest pewna. Do tej pory informowano, że w ataku sił specnazu na okupowany przez Czeczenów teatr zginąć miało około 90 zakładników i 50 terrorystów.

Przypomnijmy: rosyjskie służby specjalne uwolniły wczoraj nad ranem ponad 700 zakładników przetrzymywanych od środy przez czeczeńskich terrorystów w moskiewskim teatrze na Dubrawce.

Wciąż nie jest jasne, jakiego rodzaju gazu użyły rosyjskie siły specjalne w celu odbicia zakładników. Amerykańscy specjaliści mówią nawet, że mógł to być gaz paraliżujący typu sarin. Dodają też, że właściwie nie jest możliwe ustalenie takiej dawki, by mogła zaledwie obezwładnić ludzi, a nie zabić. Podejrzewają również, że w rosyjskich laboratoriach mogły powstać nowe rodzaje gazu.

foto RMF

12:40