Pomnik Davida Bowiego został zniszczony przez wandali. Monument odsłonięto zalewie przed dwoma dniami w miasteczku Aylesbury w Wielkiej Brytanii. Przed pomnikiem pojawił się napis „najpierw nakarmcie bezdomnych”, a na ścianie tuż za nim napisano: "spoczywaj w pokoju", dodając inicjały Dawida Bowiego.


Projekt i budowa przestrzennej instalacji kosztowały 100 tys. funtów. Pieniądze te zebrano od fanów Bowiego, metodą crowdfundingową. Nie pochodziły z funduszów, które mogą być przeznaczone na pomoc socjalną.

Mieszkańcy miasteczka Aylesbury są oburzeni. Paradoksalnie kosztem usunięcia graffiti i przywrócenia miejsca do stanu pierwotnego obciążony zostanie brytyjski podatnik.

David Bowie zmarł dwa lata temu na raka. Miał 69 lat. Odlany z brązu prezentuje się w kilku scenicznych odsłonach, łącznie z Ziggy Stardustem, w którego po raz pierwszy wcielił się właśnie w Aylesbury.

Kiedy David nas opuścił, byliśmy pogrążeni w żałobie. Od razu wiedziałem, że będzie trzeba coś zrobić - powiedział promotor muzyczny David Stopps. To on zebrał 100 tys. funtów, dzięki którym udało się sfinansować budowę. Powstała też petycja, żeby zmienić nazwę miejscowości na AylesBowie.

(mn)