Trzech z szesnastu przetrzymywanych w Kirgistanie od ubiegłego

tygodnia zakładników zostało zwolnionych. W rękach islamistów z

sąsiedniego Tadżykistaniu, którzy kilka dni temu wtargnęli na teren

Kirgistanu wciąż pozostaje trzynaście osób, w tym czterech japońskich

geologów.

Zwolnieni w nocy to kirgiscy policjanci. Słabo uzbrojona i wyszkolona kirgiska armia i policja na razie nie zdołały się uporać z setkami napastników. Władze Kirgistanu poprosił o pomoc Uzbekistan i samą Rosję.