Niepewny los rudzkiej części kopalni Wujek, tak zwanego ruchu Śląsk. Zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego nie wyklucza stopniowej likwidacji części zakładu. Dziś przedstawiciele załogi rozmawiali w tej sprawie z zarządem spółki i przedstawili swoje rozwiązanie.

Związkowcy proponują opóźnienie tak zwanego procesu wygaszania tej części zakładu. Zarząd proponował dotąd, żeby stopniowe likwidowanie zacząć, kiedy tylko skończy się wydobycie na już uruchomionych ścianach. Związkowcy zaproponowali dziś natomiast, żeby wykorzystać wszystkie podziemne złoża, także te, które są teraz tylko przygotowane do wydobycia.

To z jednej strony o kolejne miesiące wydłuży czas pracy kopalni, a z drugiej zarząd i związki będą mogły ustalić kwestie związane z ewentualnymi zwolnieniami, przenosinami i odprawami dla górników. Co na to zarząd holdingu będzie wiadomo 31 sierpnia, bo wtedy są kolejne rozmowy. Emocje w kopalni dają o sobie znać, bo podobne problemy mają też inne działające w tym mieście kopalnie z Polskiej Grupy Górniczej.

(mpw)