Mieszkaniec Gilowic w Beskidach zatrzymany za skandaliczne warunki, w jakich trzymał swoje zwierzęta. Kilka z nich trzeba było uśpić. Za znęcanie się nad zwierzętami mężczyzna stanie teraz przed sądem.

Policja i inspektorzy weterynaryjni pojechali do jednego z gospodarstw, by sprawdzić informację o znęcaniu się nad zwierzętami. Wszystko się potwierdziło.

We wskazanym gospodarstwie w oborze były skandaliczne warunki i nie było światła. Zwierzęta, które tam przebywały, miały m.in. łańcuchy wrośnięte w okolice karków i rogów. Kilka zwierząt odebrano właścicielowi i od razu trzeba je było uśpić. Pozostałe trafiły do innych gospodarstw.

Zwierzęta należały do 79-letniego mężczyzny. Teraz stanie on przed sądem. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi mu do 2 lat więzienia.