Ziemia za nadgodziny, czyli sposób na wypłaty zaległych pieniędzy. Pracownicy naukowi Akademii Rolniczej w Szczecinie od dłuższego czasu nie otrzymują wynagrodzeń za wypracowane nadgodziny. Niektórym uczelnia winna jest kilkanaście tysięcy złotych. Zaproponowano więc pracownikom, aby zamiast pieniędzy zgodzili się na zakup ziemi pod Szczecinem, której Akademia Rolnicza jest właścicielem.

To pomysł uczelni na niezwykle trudną sytuację finansową. Pracownicy uczelni nie otrzymali pieniędzy jeszcze za ubiegłoroczne nadgodziny. Pieniędzy nie ma do tej pory a perspektywy ich otrzymania nawet się nie zarysowują, toteż wykładowcy Akademii rolniczej decydują się na ziemię. Rzecznik uczelni mówi jednak, że taka forma zapłaty to na razie głęboko rozważana propozycja i będzie to wolny wybór pracownika. Jak powiedziała pani rzecznik, nie ustalono jeszcze nawet ceny za metr kwadratowy gruntu. Innego zdania są sami zainteresowani. Ostateczne decyzje co do zapłaty za nadgodziny podjęte będą we czwartek. Sprawą tą zainteresował się nasz reporter Piotr Lichota, posłuchaj jego relacji:

17:05