Straż Graniczna zatrzymała na przejściu granicznym w podkarpackiej Korczowej samochód przewożący materiały wybuchowe. Na przyczepie ciężarówki było 12,5 tony spłonek i łusek z nabojów. Kierowca nie miał zgody na transport materiałów wybuchowych przez granicę państwa.

Nadawcą przesyłki była firma z Hiszpanii, a odbiorcą firma z Hersonu na Ukrainie. Towar przewożony był w papierowych kartonach w naczepie samochodu ciężarowego i miał być przeznaczony do użytku cywilnego.

Ciężarówkę z kierowcą i niebezpiecznym ładunkiem przekazano jarosławskiej policji.