Jeszcze dziś przesłuchany zostanie mężczyzna zatrzymany w sprawie nocnego morderstwa na warszawskiej Woli. W jednym z mieszkań przy ulicy Żytniej znaleziono ciało mężczyzny oraz jego ciężko rannego kolegę.

Zatrzymany mężczyzna po północy sam zgłosił się na komendę i poinformował mundurowych o zdarzeniu. Jak wynika z informacji reportera RMF FM, mężczyzna miał też przyznać się do dokonania zabójstwa. Został przebadany alkomatem, miał półtora promila alkoholu.

Gdy policjanci pojechali pod wskazany przez niego adres, odkryli dwie ofiary - jeden z mężczyzn już nie żył, drugiego w ciężkim stanie przewieziono do szpitala. Obaj mieli rany kłute brzucha i klatki piersiowej. W mieszkaniu odnaleziono też zakrwawiony nóż, najprawdopodobniej narzędzie zbrodni.

Dziś śledztwo w tej sprawie rozpocznie prokuratura. Niewykluczone też, że zatrzymany mężczyzna usłyszy zarzuty.

(j.)