17 lutego w Warszawie zbierze się Rada Nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej - dowiedziała się PAP w JSW. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ma na niej rozpocząć się zapowiadany przez resort skarbu audyt kosztów spółki.

W poniedziałek wieczorem resort skarbu informował, że w związku z przejęciem nadzoru właścicielskiego nad spółkami górniczymi wystąpił do zarządu JSW z żądaniem zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia w najszybszym możliwym terminie, w którego porządku obrad znajdą się punkty dotyczące zmian w składzie rady nadzorczej oraz zmian w statucie spółki; w celu wzmocnienia bieżącego nadzoru rady nadzorczej nad sytuacją finansową spółki. Minister skarbu zapowiedział też wówczas, że zwróci się do rady nadzorczej o przeprowadzenie w spółce audytu i tak też się stało. Minister zwrócił się już do RN o analizę sytuacji finansowej JSW - powiedziała rzeczniczka MSP Agnieszka Jabłońska-Twaróg.

JSW kontra związkowcy

Według związkowców na skutek różnego rodzaju umów - dotyczących m.in. sponsorowania klubów sportowych oraz doradztwa biznesowego i prawnego - z JSW wyprowadzono w ostatnich kilku latach około 100 mln zł. Związkowcy zaznaczyli, że nie kwestionują legalności umów, ale ich zasadność i wysokość kwot, na które opiewają. Zamierzają o sprawie poinformować organy ścigania. Zarząd JSW uznał, że dane przytoczone przez związkowców zdobyto nielegalnie; zawiadomił o tym prokuraturę. Wiceminister skarbu Rafał Baniak pytany o tę sprawę podczas wtorkowej konferencji odparł, że o sprawie tej zostały powiadomione "odpowiednie organy państwa" i rada nadzorcza spółki.

Od 28 stycznia w JSW trwa strajk, który rozpoczął się z powodu ogłoszenia przez zarząd planu oszczędnościowego uzasadnianego potrzebą poprawy kondycji firmy. Związkowcy domagają się odwołania prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego.

W ub. tygodniu w spółce trwały rozmowy związkowców i zarządu - z udziałem mediatora, b. wicepremiera i b. ministra pracy Longina Komołowskiego. Ich efektem był parafowany w piątek, kierowany do rady nadzorczej JSW protokół uzgodnień i rozbieżności.

Związkowcy dotąd nie odpowiedzieli na apele resortu skarbu o przerwanie strajku i powrót do rozmów, czekają - jak mówią - na "jakieś konkrety" ze strony jego przedstawicieli.