Kończą się czasy darmowych procesów wytaczanych pracodawcom - pisze "Gazeta Prawna". 2 marca przyszłego roku z kodeksu pracy znika przepis gwarantujący pracownikom bezpłatne postępowanie w sądzie pracy. Sędziowie liczą na uwolnienie sądów od bezzasadnych pozwów.

Przez wiele lat Polacy przyzwyczaili się, że do sądu pracy można iść zawsze i że praktycznie nic to nie kosztuje. Gwarantował to artykuł 263 kodeksu pracy, który stanowi, że postępowanie w sprawach o roszczenia pracownika jest wolne od opłat sądowych. Za trzy miesiące przepis ten przejdzie do historii.

Pracownicy, którzy chcą walczyć z pracodawcą o duże pieniądze (powyżej 50 tysięcy złotych), powinni szybko składać pozwy do sądu. później spór może sporo kosztować, ponieważ wejdzie w życie ustawa z 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Rozwiązania w niej zawarte sprawiają, że pracownik będzie musiał zapłacić, np. w przypadku apelacji lub by rozpocząć proces. Związki zawodowe mówią, że to kolejny przejaw osłabiania pozycji pracowników w stosunku do pracodawcy - podkreśla "Gazeta Prawna".